PODSUMOWANIE TESTU KARMY KINGSMOOR

Widać już dno w ostatnim worku karmy z kurczakiem Chicken Large Breed, który testuje czarna olbrzymka Furla, a Vesper i Dirki zjadły właśnie ostatnie chrupki wersji rybnej Seafish Large Breed. Przed nią zjadły również wersję z kaczką Duck Large Breed, a test rozpoczął się dla nich od wersji z kurczakiem. Czas zatem na krótkie podsumowanie.

Smakowitość karmy dla moich psów jest bez zarzutu ale tak jak pisałam należą one w większości do “psów spożywczaków”, nie są wybredne. Vesper najmniej chętnie zjadła karmę z rybą, pod koniec worka mocno już chrupki kłuły w zęby. Dirki z równym entuzjazmem spałaszowała wszystkie smaki (to największy żarłok, zupełnie nieobiektywny tester), Furla (raczej z grona smakoszy, nie wszystko chętnie zje) testowała wersję z kurczakiem i także smakowała. Kusz będąca na diecie BARF także kilka razy z dużym smakiem zjadła porcję (Pańcia zapomniała odmrozić mięsa albo jako smaczki przy ćwiczeniach).

Mimo moich obaw, że psy mogą przytyć (spora ilość ziemniaków) tak się nie stało, a mam wrażenie że wręcz przeciwnie. Sylwetki mają ładne, a nawet nieco wysmuklały.

Zauważalny dla mnie minus to jednak duże kupy. O ile w przypadku Dirki i Furli w miarę się one unormowały choć także raczej z tych większych, to u Vesper zarówno wielkość kup, konsystencja jak i częstotliwość wypróżniania znacznie powyżej normy. To dość istotny element w całej składance karmienia, korzyści, przyswajalności i z tego powodu uważam, że akurat dla Vesper karma nie jest dobrze dobrana.

Z przyjemnością wzięłyśmy udział w teście, dziękujemy polskiemu przedstawicielowi Kingsmoor za przekazanie nam dużego zapasu karmy. Karma jest bardzo dobrej jakości, smakowita, zalecane dawkowanie dość ekonomiczne, a to czy służy psu czy troszkę mniej to już bardzo indywidualna sprawa i tylko dzięki obserwacji możemy przekonać się czy karma będzie odpowiednia. Zapisuję karmę na mojej liście, a że jestem zwolenniczką zróżnicowanego karmienia i okresowych zmian karm to z pewnością dla Dirki i Furli do niej wrócimy.


Posted

in

,

by

Comments

Leave a Reply